czwartek;
dzień bardzo udany, zwłaszcza w szkole,na 10, spotkanie z policjantem, 2 godz wf na lodowisku, było świetnie nauczyłam się jeździć a nie tylko odpychać w pobliżu bandy z nadzieją że jak coś zdążę się złapać. angielski i z Pauliś na Zelów, no i od tego wszystko się zaczęło.
piątek;
obudziłam się z przeraźliwym bólem gardła, przetrwałam w szkole jakoś do tej 14.10 pisząc kartkówke z matmy <funkcje> i klasówkę z geografii <atmosfera> całą drogę do ZLW nic się nie odzywałam, nie mogłam;< głowa mi pękała a o 16 miała być próba na którą tak chciałam iść, wchodząc do domu pierwsze co zrobiłam to termometr 'do buzi' i 38.3 no i się poddałam, pod kołdrę i lulu ;* Przyjechał mój robak z soczkiem i tortem, no i tak mnie karmił, że niezbyt ciekawa zdarzanie z tego wyszło ale o tym opowiadać wam nie będe, jestem przekonana że nie chcecie o tym czytać.
sobota ;
no i jakie jest najlepsze zajęcie na ostatnią karnawałową sobote ? leżenie w łóżku :<
A wy który z tych programów oglądaliście?
niedziela;
gorączka spadła do 37 i 5 więc postanowiłam iść do dziadka na imieniny, zjadłam pyszny obiad po czym zauważyłam że z moimi ustami się coś dzieje wyskoczyło mi 'zimno' nie nawidze tego , fuj!!
powrót do domu gorączka urosła i oglądanie x factor urywkami .
no i dziś:
chciałam iść do szkoły ale miałam 37,6 niby nie dużo ale jak na godzinę 6 to sporo, dzisiaj mam tylko klasówkę z technologii informacyjnej a jutro nie mam z niczego więc 2 dni sobie poleże i mam nadzieje że mi przejdzie.
Szczerze nie wiem co się ze mną dzieje bo już 3 tydzień w tym roku zawalam szkołę przez chorobę, od ponad miesiąca mam straszny kaszel i katar, nic nie przechodzi . Muszę wyzdrowieć i zakupić jakieś leki na poprawienie odporności, przyjmowaliście jakieś? Wczoraj leciała mi krew z nosa co u mnie nigdy się nie zdarza więc naprawdę jestem osłabiona ;(
Ps.: 22 marca mój Adamus ma urodziny, macie może jakiś pomysł na prezent, bo mi ich brakuje? Jeśli tak to proszę o podpowiedzi na gg 3740168 :* <nie piszcie tu, bo przyszły solenizant czyta >
buziaki :*
zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam łyżwy:) Jeden z niewielu sportów, które lubię. Zimno jest straszne! a wychodzi mi całkiem często, fuu. Też jestem chora, ale jutro już do szkoły pójdę:< Zdrowiej!:D
OdpowiedzUsuńzdrowiej! ;*
OdpowiedzUsuńZdrowiej ;***
OdpowiedzUsuń:)
Fajnie! Ja zawsze chciałam jeździć na łyżwach ; D
Pozdrawiam !
+ładne zdjęcie ;)
` . Kurcze zdrowiej tam . : * Ja od świąt mam cały czas zatkany nos.. także spoko . :)
OdpowiedzUsuńJa oglądałam.. Must be the music.. i ta piosenka była powalająca. : D hahah . ; * Ludzie to mają pomysły :)
Zostałaś wyróżniona na moim blogu ;) Zapraszam do zabawy ;p Choruszek z cb, mi wyszła przed weekendem febra I hate ;/
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz.;**
OdpowiedzUsuńZdrowiej. I wgl. : *
OdpowiedzUsuńzdrowiej ;D ;**
OdpowiedzUsuńOglądałam wszystkie a to moja ulubiona piosenka :)
OdpowiedzUsuńNa odporność proponuję tran:) w tabletkach bardzo pomaga :)
Zostałaś wyróżniona na moim blogu. Zapraszam do zabawy ; *
OdpowiedzUsuńDo zdrowia.! ;]
OdpowiedzUsuńuuuuuuu szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie (nowy post )
http://lakergirl123.blogspot.com/
nie jestem dobra w wymyślaniu prezentów więc niestety nie pomogę :D
OdpowiedzUsuń