dziękuje za to że jesteście ;)

czwartek, 30 grudnia 2010

dziękuje ;p

czas podsumować ten rok ;*
więc:

Ba$$- moja myszka ;* my mamy swoje banie;p nigdy nam się nie nudzi ;) mimo to ze czasem mnie denerwujesz to dziekuje Ci za to że jesteś;);** kocham Cię ;**

Ruśśku- żalu ty - nie cierpie kiedy tak do mnie mówisz ;p ale uwielbiam Cię, spacerki i herbatki z Tobą są niezapomniane ;* kocham Cię ;**

Kubuś - ploty o nas były róże ale to ty jesteś moim najcudowniejszym kuzynem ;* mam nadzieje że te pieski mi Ciebie nie zabiorą ;)

Kornii- ahh ty ;p dużo to my o sobie nie wiemy , ale co ja bym robiła wieczorami gdybym Ciebie nie miała, SMSowanie z tobą to cudowne zajęcie ;p dziękuję że wytrzymujesz moje humorki i złośliwość ;** lubiem Cię bardzoo

Martusia- moja ;* my zaczekamy do walentynek prawda ;p tak mało o tobie wiedziałam a przez te 4 miesiące pozwoliłaś sie tak polubić, jazda autobusem bez Ciebie nie byłaby tym samym.

Adam- z tobą wzloty i upadki;p nienawiść i chęć spotkania. różnie było ale mam nadzieje że kolegowanie jakoś nam wyjdzie ;p

Dziękuje też tym troszeczke mniej kochanym o których wypisywać musiałabym godzinami;p
te do wakacji : Justyś i Justyś <z wami było fajnie, ale wszystko sie rozpiepszylo przez ten sam powód>
te od września- Kamyla, Paula, Ola, Maliwna <no to te najfajniejsze>
i Ci którzy są zawsze - Siostry;* Tobi ;* Kuba K:*

dziękuje wam wszystkim ;**

środa, 29 grudnia 2010

czasem myślimy

Sylwester ahhh w końcu coś uzgodniłyśmy....Będzie wesoło nie ;*;* uffielbiam was;)

Dzisiejszy dzień jak najbardziej udany do południa z siostrzyczką oglądałam płyty z wesela;p nic specjalnego
ale kiedy w drodze do Basi zobaczyłam Ruśku wychodzącą z auta ..... to humorek mi siępoprawił i trzyma do tej pory ;*

wtorek, 28 grudnia 2010

Międzynarodowy Dzień Pocałuku

gdyby było jeszcze kogo ;p ;)

Rodzaje pocałunków
W rękę: najbardziej niewinny, ale jednocześnie bardzo wymowny. Całując w rękę, chłopak wyznaje, że Cię po prostu uwielbia.
Romantyczny w usta: najbardziej popularny, tak u świeżo zakochanych, jak i u par o długim stażu. Delikatnie obejmujesz wargi chłopaka swoimi albo tylko je muskasz. Takim właśnie pocałunkiem mówicie sobie nawzajem: "Kocham cię".
Całus: w czoło, usta lub policzek, często głośny i "siarczysty". Przez niego można powiedzieć: "Chcę tylko przyjaźni, nie miłości".
"Motyla" - kuszący i wiele obiecujący. Rzęsy delikatnie muskają usta i skórę partnera. Chłopak czuje Twój oddech na skórze, co dodaje pocałunkom temperatury...
Francuski - bardzo podniecający. Muskasz język partnera swoim. Z początku masz lekko rozchylone wargi i delikatnie wsuwasz mu w usta język, potem zaczynasz - i on też - robić to coraz mocniej i namiętniej. Zupełnie, jakbyście chcieli wniknąć w siebie nawzajem...

Pocałunki znaków zodiaku
Gwałtownie całuje Baran, a Byk na wesoło i na luzie. Bliźniak bywa zbyt spięty, długo i intensywnie całuje Rak, Lew zaś tak zaborczo, że może się wydawać, iż chce on... pożreć swoją dziewczynę! Chłopak Panna jest bardzo opanowany, Waga... niezrównoważony - obraca ukochaną, przegina ją w tył itp. Pocałunki Skorpiona przepełnia erotyzm. Strzelec lubi ekstrawagancję, Koziorożec zaś nie przepada za "dziwactwami". Pocałunek Wodnika odpręża i relaksuje, a Ryby jest czuły, uległy i wyraża całą moc uczuć.

Całowanie uszczęśliwia Namiętny pocałunek powoduje, że mózg wysyła sygnały do nadnerczy, które zaczynają produkować endorfiny - substancje odpowiedzialne za uczucie szczęścia! Serce bije mocniej i całe ciało silniej odbiera wszelkie bodźce. Czujesz, że pod Wami kołysze się ziemia...

;)

Kłótnia, jeśli mozna to tak nazwać zakończona ;p podluch potrafi przepraszać ;) <happy>.
Kolejny wieczór z Martynka mą ;p dzisiaj nie zmarzłyśmy. Nieznajomi trzymali w napięciu ;)
 Pojawił się kolejny problem przez pana JAKUBA bardzo wcześnie nas zawiadomiłeś o tym wyjeździe ;/ Najłatwiejszy do wykonania jest  sylwester u mnie ;p hmmm , ale o której rodzice wrócą i kogo zaprosić? Nie wiem. Niby Pan K... powiedział że nas przygarnie ;p ale jak my później wrócimy do domu ;p Jutro musze porozmawiać z rodzicami, ciekawa jestem ich reakcji ;) ahhh zobaczy się ;*

Dziołszki trzymajcie kciuki i szykujcie ekipe ;*
Ta przerwa była mi potrzebna ....wstawanie przed 10 to coś co kocham. Bez żadnych planów na dzień, czysty spontan - uwielbiam. Na ogół codzinenna monotonia
 5.45 pobudka
7.00 autobus
od 8 do 15 lekcje
15.19 autobus
 po 16 dom obiad i kolacja w jednym czasem też śniadanie
 i nauka.
I  tak od poniedziłku do piatku. A teraz jedynym problemem są plany na sylwestra .

Wczoraj krótki spacerek z Ruśku, poszłyśmy po Baś ale okazało się ,że jest na Grabostowie <a miała być neispodzianka> więc chipsy i soczki były tylko dla nas;) Później rozmowa co z tym sylwestrem, i doszedł kolejny pomysł....ale mi się on SKARBIE nie za bardzo podoba ;) Do jutra trzeba podjąć decyzje i zacząć przygotowania ;)

Pozatym wczoraj wściekła na jednego PANA nie będe rozwijała tego tematu bo znowu się rozłoszcze ;/

poniedziałek, 27 grudnia 2010

i po świtach

Z roku na rok Mikołaj ma coraz mniejsze znaczenie. Trzy dni z rodziną mineły w ekstremalnym tempie. W Piątek Wigilia u babci - życzenia ble ble ble , mam nadzieje że większościz nich się spełnią. Sobota z tymi samymi ludźmi. Po obiedzie zabawa w KARAOKE z tymi łobuzami, póżniej amciu amciu i na spacerek ;p
Niedziela ahhh cała rodzinka się zjechała. Plotkowanie o wszysktich i o nikim ;p i rozmowa z Olą . Przyjdź do nas cholero nie jest tak źle ;)

Sylwester tuż tuż i 0 konkretnych planów niby 3 propazycje ale żadna pewna ;) co wybiore I don't know. Decyzja prawdopodobnie bedzie spontaniczna i nie do końca przemyślana ;)

za 3 godzinki spotkanie z Ruśku może decyzja co do sylwestra przewazy sie na którąś ze stron ;)

środa, 22 grudnia 2010

wolne

ostatnio coraz  rzadziej tu jestem
ogólnie semestr prawie skończony, uszło bez zagrożenia na koniec ;p
Dzisiaj miała być Wigilijka w B-towie jakoś mi to nie wyszło tylko zmarzłam, ale dzięki temu udało się co innego ;* dziękuje ahhh lubiem Cię ;*


Zaraz święta a ja prezentów nie mam ;( ale jutro coś wymyśle ;p
Gorzej z Sylwestrem 1 pomyśl nie do końca pewny ahhh zobaczy się nie ważne gdzie ważne z kim ;p Baśś na pewno a co dalej nie ważne;** <moja myszka>

piątek, 26 listopada 2010

co mam banie

więc szkoła ble ble ble nie ważne....a co do tytułu
yyy 

po 1  zmieniałam buty w autobusie
po 2 rozmowa z Martą jak by to było gdyby
po 3 próba to było coś hehe , Basiu, skarbie twój piorunek był cudowny, śliczny - naprawde
po 4 ajj ty wiesz co troche nie dorobiony ale mam nadziej że dobry będzie
po 5 Pani Marynowska osobiście bardzo mnie lubi ale na tą cudowną szkolną dyskoleke w ZSO mnie nie wpuściła
po 6 ohhh któż to się odezwał- rozmowa bardzo ciekawa, po prostu w tym momencie zastanawiam sie czy nie zmienić szkoły na zawodową, taaa tyle bym, sie tam nauczyła np.: to że KUR*A jest epitetem ;p i na praktykach nawet głowę bym umyła ;p

a teraz mam taki dobry humor brrr <o joj joj>  i pisze z tym "idealnym kolegą" ale on humoru nie mam ;(

Jutro urodziny Ruśku, nawet nie wiesz co wymyśliłyśmy hehe .;p będzie się działo :)

niedziela, 14 listopada 2010

powrót do codzienności

koniec długiego <za krótkiego> weekendu ;) zbyt udany to on nie był ;p ale nie będę narzekać ;) 2 wieczory z Baśś i 1 z Ruśśku było fajnie.
jutro powrót do codzienności pobudka o 6 i 8 cholernych lekcji ;(

Niby jestem taka wygadana a wole wszystko w sobie chować. Ciągle uśmiechnięta i wesoła, to tylko maska którą wkładam wychodząc z domu. 

Panie K..., niech się już Pan nie gniewa ;**

środa, 10 listopada 2010

trochę mi głupią ale korzystam z tego bloga tylko w beznadziejnych dla mnie sytuacjach

okazuje się ze 3 lata nie wystarczą na poznania człowieka, ktoś kto wydaje się najważniejszym na tym zje*** świecie okazuje sie beznadziejnym dupkiem. I co dalej sram na wszystko trudno jest trafić na tego jedynego, skoro instynkt tak myli ;( 
W jednej chwili życie traci sens- ale jest dla kogo się uśmiechać. Mam nadzieje że mój intuicja co do nich się nie myli ;***


Uwielbiam was;*** dziękuje ;)
Ba$$;*
Ru$$ku;*
Kuba <debil ale pocieszyć czasem umie>

poniedziałek, 18 października 2010

yyyyyyy ;/

jestem wściekłą ;p
nie miałam siły wstać kiedy budzik zadzwonił o 5,45 no ale nic o 6,09 się podniosłam. Naszykowałam i o 6,50 wychodze z domu i dzwonie do P....;p i co słysze : "JA ŚPIĘ, MAMY NA 10" no szlak by to trafił ;p
Teraz nie opłaca mi się kłaść bo tylko się jeszcze bardziej zdenerwuje jak znowu będe musiała wstać;(.

mam już dosyć mojej kochanej Pani wychowawczyni na półtora miesiąca ta cudowna księżniczka zjawiła się w szkole nie więcej niż 5 razy. A nas każdej godziny się czepia.
Po grilu nic ciekawego ;p szału nie było - no ale lepsze to niż siedzenie w domu ;)
Poza tym ten Zboczuch <czyt.Ola> zabrała mi rękawiczki jedną różową, a drugą jakąś taką sraczkowatą;p to nic strasznego pozatym że później ja jechałam w sobote w dwóch różnych ;)

Chyba jednak się położę chociaż na godzinke;* <śpi>

środa, 13 października 2010

troche czasu mineło

Za mną udane wesele, udany obóz i prawie udane zapalenie krtani i oskrzeli w jednym . Ogólnie wszystko udane hehe ;p
Poza szkołą, czasem sie zastanawiam po jakiego ciorta tam poszłam. Trzeba było iść do LO wstawanie o 7.30 i 3 minuty drogi do szkoły, a nie wstawać przed 6 i jeździć prawie pół godziny. No ale cóż Kamilka chciała nowych ludzi. Nie żałowałam tej decyzji dłużej niż 5 min że tam poszłam;p
Klasa już jak najbardziej zgrana, są odłamki ale nie ma czym się przejmować ;p


Jutro wolne <happy> ale za to w piątek klasóweczka z polskiego , masa materiału do wkłucia ale da się rade ;) po polskim do megamedu na szczepionke <ałłłććć> <boi się> później do domu , uczesać moją Baśśś i na grila "klasowego" ;) To będzie długi wieczór

poniedziałek, 20 września 2010

strach

boje się jak nigdy w życiu .... ahh wole nie myśleć co będzie jutro ;(

byle to przeżyć i gra z moimi harcerzykami ;p zdechła księżniczka to ktoś kim chce być!

;)

piątek ;

ahhh ten wieczór ;p moje wariatki ;)

najpierw w świtnej grupce poprawienia humorków a później ciąg dalszy z tymi DWIEMA ;)
tany-tany z Ba$$ pod orzełkiem ;p i wyrzuty dla Panny Dżastiny ale należało sie małpie ;p

Myśle że dotarło to do niej i będzie znowu ok ;p i tak ją kocham  

sobota;
Kobietka pracująca ;p byłam na jabłkach ;p Za dużo sobie nie zarobiłam ale zawsze coś ;p

Ba$$ sie rozchorowała a więc wieczór spędziłam w domu;p

Niedziela u babci nudy ;(

czwartek, 16 września 2010

imieniny ;)

Kalendarze są do dupy ;p w moim musiałam sobie dopisać 
16 września imieniny obchodzą Edyta. Kornelia i "KAMILA"
Myślałam że to jakieś normalne imię ;p a jednak ;) Taką Anne i Jana po 20 razy piszą , a mnie ani razu ;p
Sram na to ;p hehe i tak urodzinki są ważniejsze ;*

Dzisiaj klasówka z fizyki <pierwsza bania musi być>
i powtórka alfabetu z angielskiego <oby książek nie było jak najdłużej>

Jutro piątek ;*
Ahhh próba moja Baśś , Tobi i Siostry ;p <tęskinie>

Wieczór z dziołszkami będzie się działo;p
nie mogę się doczekać ....

wtorek, 14 września 2010

Pewnie że kocham, mój psiapsiół

Ździwko miałam dzisiaj niezłe ;p
Siedzę pod klasą (313) i dzwonie do mnie Pan P.R..  ;*** <pozdro kolego >
z pytaniem : Ej Kamila kochasz K.K ??
hmmm.... ciekawa jestem który z was jaką odpowiedź obstawiał i co było nagrodą.....

Jutro 8 godz , ale zleci w tym 4 godzinki pracowni fryzjerskiej <kocham>  Paulina umyjesz mi głowę i ładnie uczeszesz? Odpłacę się tym samym ;)

Dzięki za 4 godz ;*** A:*****

ups ;)

a więc czas nadrobić zaległości;p

W szkole ..... jak to w szkole nic ciekawego ;( podpadłyśmy już z Martą jednej ciekawej Pani ;p <bo nie kazała iść nam do sklepiku> 

Klasa jak najbardziej ciekawa ;p pierwsze "WAGARY" udane, ale Kamilka teraz jest chora i jeździ tym chole**** autobusem powstrzymując kaszel żeby innych nie zarazić. Niewielki problem z kurtką prawie rozwiązany ;) <prawie>

piątek, 3 września 2010

weekend ;***

To były tylko 3 dni ale wstawanie o 6 i ciągłe czekanie na autobus, potrafi być męczące ;)

Dzisiaj był kanar - ale Kamilka miała bilet :p jednak nie każdy miał tyle szczęścia ;>

Pierwszy teścik na wejście ;p wszystkim wspaniale poszło hehe <żart>

100 % uczennica ZSP nr 4 ;) legitymacja i identyfikator odebrany ;)
nadal problemy z lokalizacją w szkole;p
 od poniedziałku pierwsze lekcje ale tylko 4 , da się radę.;***

czwartek, 2 września 2010

;)

Nie jest źle ;p

wydawało się że będzie gorzej ;)  zaczynamy się powolutku dogadywać ;p problem z zapamiętaniem imion jest w tym momencie największym problemem naszej klasy .;> jutro kolejne 4 godziny z panem Świątkiem, w klasie może będzie przez 1,5 h a reszta czasu zatytułowana zostanie "poznajmy się cz.2" .

Zawsze wiedziałam że plotki są w połowie zmyślone, ale dziś przekonałam się że co najmniej w 75 % . Ludzie których źle przez to oceniałam potrafią być spoko ;p


Szkoła jest mega wielka, ciekawe jak bedzie z odszukiwaniem klas , kiedy zaczną się lekcje ;p

Wczorajszy wieczór miał być spędzony z Martynką , jednak nie wyszło. Bo Kamilka miała gorączkę ;p jeszcze raz sorrki ;****

środa, 1 września 2010

szkoła ;[

Poszukiwanie sali gimnastycznej wcale nie było takie trudne;P Jednak gorzej robiło się z każdą minutą;)
 29 dziewczyn w klasie oznacza wredność na maksa ;) może jednak da się je polubić ;p da się rade ;* a "wredna jędza" jak to sama powiedziała, może nie będzie aż taka wredna ;*** Jutro pobudka o 6 ;/ 

mam nadzieje że jutro będą moje "psiapsióły" które działają na mnie lepiej niż kofeina, i te 19 kilometrów minie w ekspresowym tempie, bez nawet chwileczki nudy ;***

uuu;*

Dzisiejszy wieczór był straszny;* wszystko przez tą padaczkę Emily i głupiego Kubusia który straszył mnie przez całą drogę ;* <głupek>. Poza tym niespodziewana dyskoteka. I Ba$$ ;*** Kolacyjka pycha ;** i oglądanie egzorcyzmów jutro ciąg dalszy od momentu kiedy wykrzywiona otworzyła buzie ;p

I jeszcze "MU" się o mnie przypomniało ;) po co? To co było nie wróci... To co czuję szybko się nie zmieni.... ale po co na siłę jeszcze bardziej to komplikować ;/ Trudno zrozumieć facetów :'(
Hmmm. dziś ostatni dzień wakacji ;) i co dalej?
Nowa szkoła, nowi ludzie ? Czy będzie lepiej niż 2 miesiące temu?
Nie wiadomo , ale wkrótce się okaże. Trochę się boję, a zarazem cieszę się że ten pierwszy dzień jutro będę miała za sobą. Ale czy starczy mi czasu na wszystko co chcę robić ;) Jak poznać nowych cudownych ludzi i nie zaniedbać aktualnych, których tak kocham? 

dziś ranek i wieczór z Moją, panną B ;****