Sylwester ahhh w końcu coś uzgodniłyśmy....Będzie wesoło nie ;*;* uffielbiam was;)
Dzisiejszy dzień jak najbardziej udany do południa z siostrzyczką oglądałam płyty z wesela;p nic specjalnego
ale kiedy w drodze do Basi zobaczyłam Ruśku wychodzącą z auta ..... to humorek mi siępoprawił i trzyma do tej pory ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz