dziękuje za to że jesteście ;)

niedziela, 15 maja 2011

15 maj

Siemka!
Ognisko jak najbardziej udane :)
Miły czas spędzony z miśkiem i nie tylko, Jednak wróciły moje problemy z brzuszkiem, boje się dalszych skutków:( 
Co do tej 'cudownej wizyty u fryzjera' to jest gorzej niż mi się wydawało z przodu ścieła mi około 8-9 cm a nie 6, poprzez co włosy przy twarzy wywijają mi się we wszystkie strony. Ostatnimi czasy nie musiałam już prostować włosów, a teraz? Nie chce znowu ich popalić, są strasznie wrażliwe na ciepło prostownicy i bardzo szybko się wysuszają. Pół roku będe musiała czekać na odrośnięcie włosów. Mam nadzieje że krócej ale nie chce się rozczarować. Nadszedł czas na ciągle spinanie włosów dopóki nie odrosną. <załamka>
Jutro już poniedziałek, weekend jak zwykle minął w ekspresowym tempie, a jutro klasówka z niemieckiego, matematyki <funkcje> i z mojej ukochanej fizyki. Więc po obiadku Kamilka ma zajęcie, cudowne zajęcie które zajmie mi całe niedzielne popołudnie i wieczór.

Adaś <3 :**
PS.: I ta dzisiejsza pogoda, wrrr zimno, mokro:(
Jestem cała pogryziona przez "komarzyce" :*

9 komentarzy:

  1. U mnie pogoda taka sama jak u Ciebie.
    Ja teraz się uparłam i zapuszczam włosy,tylko strasznie powoli mi rosną. W tej chwili mam gdzieś do ramion.Muszę kupić sobie jakiś szampon lub odżywkę do wysuszonych włosów. Szczególnie moje końcówki są straszne,okropnie się podwijają,są wysuszone i rozdwojone.Możesz mi coś na to polecić ? ;). Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ci fryzjerzy. Współczuje ... Ja mam kręcone włosy tak od połowy i teraz zapuszczam grzywke, a ona mi się zawija przy twarzy. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale to jest straszne ;pp

    OdpowiedzUsuń
  3. ` . powodzenia na kartkówkach . :* Uu.. kurcze. Ja też tak mam.. idę do fryzjera.. i mówię.. żeby mi wycieniowała.. ale długość zostawiła.. a ona i tak swoje . -,- Nie powinniśmy im płacić , jeśli źle wykonają swoją prace ! hah . ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. pocieszę cię, że u mnie też leje.. ledwo się zmusiłam aby wyjść na spacer z psem.
    kiedyś też musiałam włosy podpinać, bo nie dało się z nimi wytrzymać, na szczęście odrosły. powodzenia. ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie też padaa.;(
    zapraszam do mnie;0

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny blog. Zapraszam na mój http://amazinggirl1323.blogspot.com/ jutro będzie ciekawsza notka z ciuszkami. Myślę, że Ci się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Noo.. pogoda to jednak zrąbana. ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. dlatego ja nie chodzę do fryzjera ;P
    albo sama ścinam włosy, albo robią to moi koledzy xD

    OdpowiedzUsuń